czwartek, 7 maja 2015

Chapter 1

Siedziałem na łóżku wpatrując się w białe ściany mojego pokoju. Czułem, że nie mogę nic zrobić. Byłem zdrętwiały i zmęczony. Powinienem teraz siedzieć razem z panienkami, ale nie mogłem, powinienem raczej powiedzieć, że nie chciałem. Nie czułem się sobą i nie mogłem dołować moich znajomych swoim zachowaniem.  Danielle zerwała ze mną pare dni temu i wiedziałem, że nic z tego nie będzie. Myślałem, że wszystko między nami było perfekcyjne...Myliłem się. Ból głowy trochę osłabł, ale trudno się ruszyć, kiedy stworzyłeś tak dużo wspomnień z osobą, na której ci zależało. Fani wiedzieli o zerwaniu. Niektórzy są smutni- nie tylko oni- niektórzy są szczęśliwi. Jak mogą być szczęśliwi w takiej sytuacji? Nie zdają sobie sprawy jak się właśnie czuje? Czy naprawdę chcą mnie widzieć w tym stanie? Jestem wystarczająco zestresowany od kąt promujemy album i podróżujemy. Właśni skończyliśmy trasę Take me home i jest mi z tego powodu smutno.  Ale cieszę się jednocześnie, bo wiem, że w tym stanie nie nadawałbym się na występ. Chce tylko położyć się na łóżku i wszystko odespać. Wiem, że to nie najlepszy pomysł, ale cierpię. Peazer to koniec. Skończone. Nie chciałem tego, szkoda, że nie mogłem być dla niej lepszym chłopakiem.  Żałuje, że nie spędzałem z nią więcej czasu może wtedy nasz związek nadal by istniał. Danielle stwierdziła, że nie czuje już tych iskierek. Czuła, że to nie było to, co powinno być, kiedy zaczeliśmy się spotykać. Chyba miała racje. Ja także nie czułem już tego podniecenia. Ale to nie znaczy, że nie chciałem z nią być, chciałem, ale ona zakończyła nasz związek. Będę tęsknić za kimś, kogo mogłem pocałować, przytulić i kochać się. Tak naprawdę nigdy nie byłem sam. Nie mogę zrozumieć jak Niall i Harry to robią, to bycie singlami. Oni potrzebują przyjaciół by być szczęśliwi nie muszą być zakochani. Jestem pewny, że chcieliby mówić, że ten ktoś należy do nich, ale i bez tego są szczęśliwi. Dlaczego ja nie mogę być? Powinienem. Bądź szczęśliwy Liam. Bądź wdzięczny za to, co masz i co robisz. Ale jak mogę być szczęśliwy bez dziewczyny, która już mnie nie kocha. Jak? 

Dwa tygodnie później

Myślę, że zmartwiłem każdego. Cóż wszystko co robię to imprezowanie z Andym, picie, ukrywanie się przed paparazzi, zostawienie twittera. Rzadko opuszczam dom oprócz imprez z Andym i pracą, i oczywiście wyjściem  z panienkami. Zauważyłem także, że jestem seksualnie sfrustrowany. Nie chodzi o seks po prostu brakuje mi pocałunków z kimś, przytuleń.. No i seksu trochę też.. To dla mnie trudne, ten stan, kiedy jestem sam. Było całkiem inaczej, kiedy byłem w trasie i nie było jej przy mnie osobiście, ale wiedziałem, że myśli o mnie i że jesteśmy razem. Nie interesują mnie panienki na jedną noc, więc za każdym razem, gdy wychodzimy z Andym trzymam się od nich z daleka. Fani cierpią razem ze mną, smuci mnie ten fakt, ale ich wsparcie jest wspaniałe. Wiedzą teraz że zerwanie nie było rzeczą na którą byłem przygotowany. Czasami wchodzę  na Internet by zobaczyć co piszą ale minęło półtora tygodnia od mojego ostatniego twitta, błagają mnie bym coś napisał, cokolwiek ale jeszcze tego nie zrobiłem.  Mój ostatni tweet brzmiał : Zrobie wszystko by było lepiej.  Zgaduje że bardziej pisałem to do siebie , zchrzaniłem ale postaram się to poprawić . Musze stać się starym Liamem znowu, nie wiem jak,  ale obiecuje że niedługo wrócę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz